Oglądaj Demaskator. Poza prawem online na IPLA.TV.
- Z czym będziemy mieli do czynienia w nowym serialu „Demaskator. Poza prawem”? Czy będzie to w pewnym sensie odzwierciedlenie rzeczywistości?
- Tak, jak najbardziej. Wszystkie emocje, wszystkie zdarzenia w tym serialu miały miejsce w rzeczywistości. To się dzieje do tej pory i z tego powodu też powstał ten serial - aby przestrzegać ludzi przed oszustami, krętaczami. Pokazuje również, w jaki sposób mozna się uchronić przed tego typu działaniami.
- Nie boi się pan tego, że jest to jednak paradokument? Wiele osób zarzuca tego typu produkcjom, że nie do końca oddają prawdziwość, a jednak są to historie - jak pan powiedział - inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Jak będzie w tym przypadku? Czy uda się zachować ten realizm?
- Niewątpliwie jest to paradokument, jednak myślę, że sposób kręcenia, realizacji i same historie są na tyle ciekawe i realne, że nie powinno być z tym problemu.
- Jaki jest Adam Szwed, tytułowy „Demaskator”, w którego się Pan wciela?
- Jest bardzo życiowym facetem, który ma wyostrzone poczucie sprawiedliwości. Lubi pomagać ludziom i nienawidzi oszustów. Dlatego właśnie zajmuje się tym, czym się zajmuje.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Pan również padł ofiarą obrzydliwego hejtu. Czy mógłby pan przybliżyć swoją historię? Jak udało się zdemaskować jego autora?
- Użyłem tutaj podobnych metod, których używa Adam Szwed w „Demaskatorze”. Pomogli mi dobrzy ludzie, którzy mieli jakieś tam dojścia do różnych spraw. Dzięki nim udało mi się odnaleźć tego hejtera, który -jak się okazało - był siedemnastolatkiem, zagubionym w internetowym świecie.
- Przyznał się, w jakim celu to robił? Dlaczego akurat pana wybrał za swój cel?
- Z czystej głupoty i nadmiaru wolnego czasu. A dlaczego akurat ja? Z tego względu, że kilka lat temu w świecie sportu i kulturystyki byłem jednym z pierwszych osób, które pokazywały swoje życie, nagrywały vlogi i właśnie dlatego ja stałem się jego celem. Myślę też, że może moja specyficzna, memiczna twarz się do tego częściowo przyczyniła.
- Nasuwa się pytanie, jak uchronić się przed takimi oszustami?
- Właśnie dlatego trzeba oglądać serial „Demaskator. Poza prawem”, bo tam zdradzam wszystkie tajniki działań oszustów i przestrzegam ludzi, jak tego uniknąć.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Na co dzień spotykamy się też z przeróżnymi sposobami żerowania na ludzkiej naiwności, czy ten serial ma być taką przestrogą dla naszych widzów i jednocześnie lekcją samoobrony?
- Ciekawe stwierdzenie i zdecydowanie się z nim zgadzam. „Demaskator. Poza prawem” nauczy ludzi bronić się przed złem i krętactwem.
- Kto jest najbardziej narażony na takie działania oszustów?
- Nie ma jednej grupy docelowej, ponieważ każdy może paść ofiarą przestępcy. Przede wszystkim są to naiwni ludzie, którzy myślą, że świat jest ładny, kolorowy i w ten sposób wszystko postrzegają. Niestety rzeczywistość bywa czasami bardzo brutalna...
Wyświetl ten post na Instagramie.
- W jaki sposób oszuści wykorzystują łatwowierność swoich ofiar? Na co najbardziej powinniśmy uważać?
- Zarówno w życiu jak i w serialu są przeróżne metody. To jest ogromna wielowątkowość i na każdej płaszczyźnie oszuści byli, są i będą. Ich jedyny cel to przywłaszczenie naszych pieniędzy.
- Dlaczego warto oglądać serial „Demaskator. Poza prawem”?
- Są ku temu trzy powody. Pierwszy z nich to poznanie metod oszustów. Drugi to zrozumienie, dlaczego naiwni ludzie są ofiarami złodziei. A za trzecim przemawia świetny projekt i to, że każda opowiedziana historia kończy się dobrze.
Rozmawiała Żaneta Parszczyńska
„Demaskator. Poza prawem” w sobotę i niedzielę o godz. 20:15 w Telewizji NOWA TV.